19 lutego gościem programu „Beskid News” był Mariusz Dąbrowski, właściciel firmy zajmującej się dystrybucją Sorbentu ER1. Autorzy pytają, czy nasz produkt to „zabójca smogu”?
Pan Mariusz opowiedział o działalności firmy. Poruszył bardzo ważną kwestię, że każdy może mieć czyste powietrze paląc węglem czy drewnem. Wystarczy, że opał wymiesza się z Sorbentem ER1 w odpowiedniej proporcji 2%. Najlepszą opcją jest zakup 20 kg wiaderka Sorbentu w cenie 100 zł, który wystarczy na tonę (1000 kg) opału.
Wiele miast, gdzie w przewadze jest opalanie węglem, jest zainteresowane pozbycia się smogu. Opinie o sorbencie ER1 są bardzo dobre. Wójtowie, samorządy i mieszkańcy są proedukacyjni i pozytywnie nastawieni do naszego produktu.
Smog jest połączeniem zanieczyszczenia i wilgotności. Efekt wizualny to brak dymu z komina lub dym o bardzo jasnej, białej barwie. Komponent można dosypać do opału stałego, więc nie tylko do węgla ale i do drewna. Mniej sadzy, mniej dymu, brak spieków – to główne skutki stosowania naszego sorbentu.
Autor pytał o cenę i koszty użytkowania sorbentu. Biorąc pod uwagę, że węgiel drożeje, a koszty życia rosną. Sorbent ER1 to zabójca smogu, pozwala spalić wszystko, co włożymy do pieca. Oznacza to, że sorbent kompensuje koszty zakupu węgla i oszczędza pieniądze. Wszystko zależy również od stosowania poprawnej techniki palenia współprądowego, zwanego potocznie paleniem w piecu od góry.
Do 2022 roku należy wymienić kopciuchy, zgodnie z uchwałą sejmiku woj. śląskiego. Na przykładzie kopciuchów efekty widać od razu. Taki piec przy zastosowaniu Sorbentu ER1 przestaje być kopciuchem. Nie jesteśmy oczywiście w stanie odwrócić uchwały Sejmiku, natomiast chcemy udowadniać, że palenie w piecu węglem nie musi tworzyć smogu.